Bolek i Lolek


Lotopałanka karłowata - ang. sugar glider (petaurus breviceps) gatunek torbacza, poch. Australia i Nowa Gwinea. Zwierzątko stadne, o nocnym trybie życia. W naturalnym środowisku żywią się przede wszystkim sokiem i owocami figowców. W hodowli m.in.: słodkie owoce, warzywa, karma dla wiewiórek, płatki owsiane, otręby, orzechy laskowe, orzechy włoskie, miód, witaminy, wapno, sepia. Niezbędne do prawidłowego rozwoju mączniaki, drewnojady, świerszcze. Nie podlegają rejestracji cites (chyba że obecnie coś się zmieniło). Dużo więcej informacji można zdobyć na zagranicznych stronach internetowych. Najlepiej czują się w grupie i nie należy trzymać ich samotnie. Nasze chłopaki: Bolek ur. w grudniu 2008 i Lolek ur. w listopadzie 2009.


Zakupienie i sprowadzenie tych zwierząt było bardzo egoistyczne. Bardzo chciałam mieć je w domu. Przygotowywałam się na ich przyjazd. Gdy dotarły, nie mogłam się nadziwić, jakie to były piękne zwierzęta. Wiedziałam, że były urodzone w hodowli, więc nigdy nie żyły w swoich naturalnych warunkach. Były przyzwyczajone do obecności człowieka i niesamowicie kontaktowe. Tak jak cieszyłam się na początku, tak potem z miesiąca na miesiąc kompletnie sobie nie radziłam z tym że mieszkają u mnie. Smutna była myśl, że nigdy nie będą żyły w swoim naturalnym środowisku, nie poczują jego zapachu i nawet nie będą miały szansy skoczyć z drzewa na drzewo. Było mi wstyd, że przyłożyłam do tego rękę. Myślałam, że jak zrobię dużą klatkę i dam 40m2 to przecież stworzę im raj na ziemi. To było błędne myślenie. Trudny był moment, kiedy odszedł Bolek, bo musiałam potem patrzeć na Lolka, który kompletnie nie mógł sobie znaleźć miejsca. Wręcz wciskał się w ręce na siłę. I tak odszedł. 
Po co to piszę? Bo może zastanawiasz się jeden z drugim, jak fajnie mieć takie zwierzątko. Ja Ci mówię, że nie jest fajnie. Spójrz... Człowiek już tyle ma zwierząt... wierne psy, koty, chomiki, świnki, nawet królika już udomowił. Mało?! Może warto spojrzeć na ulicę, zajrzeć do schroniska. Tam czeka fajne zwierzątko.